Coraz mniej piszemy ręcznie i coraz częściej wykorzystujemy do tego komputery. W domach jednak zrobienie listy zakupów lub wypisanie świątecznej kartki z życzeniami jest jak najbardziej nadal popularne. Bez notesu i długopisu bardzo trudno będzie przygotować wspomnianą listę. Dlatego też każdy z nas powinien sprawdzić w ogóle, czy posiada w domu zapas długopisów. Ten mały i niepozorny wynalazek jednak kryje w sobie ogromny potencjał reklamowy.
Reklama dźwignią handlu
Bardzo interesująco wygląda sprawa wtedy, kiedy to listę zakupów do danego sklepu sporządzamy przy użyciu długopisu z jego logo. Naturalnie rodzi to w klientach skojarzenia listy zakupów z danym sklepem, więc nawet jeśli ceny nie są najniższe, dzięki odpowiednim konotacjom w umyśle będzie on zainteresowany zakupami właśnie w tym miejscu. Produkcja długopisów reklamowych na duża skalę to zwykle koszt nieco ponad złotówki za sztukę, a efekt marketingowy jest długotrwały. Ponadto jest to podarunek uniwersalny.
A co, jeśli potrzebuję mniejszej partii długopisów? Czy to możliwe?
Jak najbardziej tak! Nawet mniejsze partie można zamawiać w przeróżnych miejscach. Istnieje wiele metod druku na długopisach, więc dla mniejszych klientów także znajdzie się odpowiedni sposób na zrealizowanie danej partii w niedużej cenie. Oferują je mniejsze drukarnie i agencje reklamowe, których moce przerobowe nie wystarczą na obsługiwanie największych klientów z tej branży. W Internecie i stacjonarnych punktach można znaleźć tysiące takich ofert zróżnicowanych cenowo.
Pracuję w firmie nanoszącej nadruki, robimy partie nawet po 100 sztuk
Długopisy nigdy nie przejdą do lamusa